Jankiel

Żyd poczciwy Ojczyznę jako Polak kochał! (ks. XII, w. 765)

Żyd Jankiel, dzierżawiący od Sędziego karczmę, pojawia się na kartach Pana Tadeusza zaledwie kilka razy, jest jednak postacią znaczącą. Wirtuoz cymbałów, patriota Litwy-Polski, autorytet dla współwyznawców (jest zastępcą rabina w swojej gminie religijnej), współpracownik księdza Robaka w jego tajnych działaniach, szanowany w sąsiedztwie za uczciwość i wiedzę ekonomiczną. W czasie „ostatniej uczty staropolskiej” Jankiel na prośbę Zosi daje koncert, przywołując swoją muzyką niedawną historię polityczną.

Jankiel jest znawcą i miłośnikiem muzyki z różnych stron Polski:

Chociaż Żyd, dosyć czystą miał polską wymowę,
Szczególniej zaś polubił pieśni narodowe;
Przywoził mnóstwo z każdej za Niemen wyprawy
Kołomyjek z Halicza, mazurów z Warszawy […].
(ks. IV, w. 245-248)

Niewykluczone, że to właśnie on pierwszy na Nowogródczyźnie grał Mazurka Dąbrowskiego:

Wieść, nie wiem czyli pewna, w całej okolicy
Głosiła, że on pierwszy przywiózł z zagranicy
I upowszechnił wówczas w tamecznym powiecie
Ową piosenkę, sławną dziś na całym świecie,
A którą po raz pierwszy na ziemi Auzonów

Wygrały Włochom polskie trąby legijonów. (ks. IV, w. 249-254)

Postać Jankiela zapowiada dziewiętnastowieczne procesy asymilacyjne, z wszystkimi ich zaletami i wadami. Jankiel mówi po polsku, zna i kocha polską historię i kulturę, stara się być pożyteczny dla litewskich-polskich elit szlacheckich. To zestaw cech charakteryzujących – później, w drugiej połowie stulecia – tak zwanych Polaków wyznania mojżeszowego, ludzi, których żydowskość ograniczała się do pochodzenia i religii.